• Dopalacze-poradnik dla rodziców

      • Przyszło nam ży ć w czasach, w których być rodzicami nastolatka jest coraz trudniej. Boimy si ę o nasze dzieci, boimy si ę, że nie sprostamy trudnej roli rodzica, że nie uda si ę ustrzec dziecka przed zagrożeniami, których pojawia si ę coraz wi ęcej i których istoty cz ęsto nie rozumiemy. Chcieliby śmy by ć dla naszych dzieci nauczycielami życia, jakimi byli dla nas nasi rodzice. Jednak tempo zmian cywilizacyjnych jest tak du że, że cz ęsto poruszamy si ę w rzeczywisto ści naszych dzieci gorzej od nich i nie mo żemy im już służyć naszym doświadczeniem. Chcielibyśmy być dla nich autorytetami, ale jak że rzadko mamy po temu okazję, skoro posługują się innym językiem, mają inny styl bycia i zabawy, odmienną, często obcą dla nas obyczajowość. Boimy się zatem coraz bardziej, bo brak komunikacji z dziećmi potęguje dezorientację i poczucie bezradno ści.

         Szczególnie wiele niepokoju budzą zagro żenia związane z używaniem przez m łodych ludzi środków psychoaktywnych. Dążenie do poprawiania samopoczucia i nastroju, a także do osiągania niecodziennych niezwykłych stanów, jest naturalnym dążeniem bardzo wielu ludzi. W okresie dorastania tendencje te wzmacniane są potrzebą eksperymentowania, rozwoju osobistej tożsamości i autonomii, co odbywa się najczęściej w konfrontacji z najbli ższymi, czyli z rodzicami. Zagrożenia wzmacnia też, niestety, przyaład dorosłych: można bez obawy o przesadę powiedzie ć, że ca ła nasza kultura jest nasycona zachętami do sztucznego usuwania dyskomfortu. W medialnych reklamach piwo obiecuje świetną zabawę, a medyczne autorytety w białych fartuchach gwarantują skuteczność środków uspokajających i nasennych. Internet staje się niewyczerpanym źródłem zachęt i konkretnych ofert sprzedaży wszelkich możliwych substancji. Styl życia wielu dorosłych – picie alkoholu po pracy dla „odstresowania si ę”, cz ęsto w ka żdej sytuacji towarzyskiej, nadużywanie uzależniaj ących leków – umacnia w dzieciach przekonanie, że stosowanie środków psychoaktywnych jest, w gruncie rzeczy, powszechnie akceptowane. Tyle że niektóre z nich s ą – zw łaszcza dla nich – z niezrozumia łych powodów zakazane i nielegalne. Poczucie zagrożenia dorosłych rośnie z powodu pojawienia si ę coraz większej ilości nowych substancji odurzających, tzw. „dopalaczy”, sprzedawanych g łównie przez Internet, z których wi ększość, ze wzgl ędu na luki w prawie, nie jest zakazana. Rozwija si ę tak że moda na używanie leków dost ępnych w aptekach bez recepty, które stosowane w dużo wi kszych od zalecanych przez lekarzy dawkach, równie ż powodują efekty narkotyczne. Strach o dzieci i poczucie bezradności wynikają z braku wiedzy na temat zagrożeń i niedostatku umiejętności postępowania z dzieckiem w okresie dorastania. Cho ć jest to zrozumiałe, uczucia te są jednak złymi doradcami. Prowadzą do nieskutecznych strategii: zamykania oczy na niepokojące sygna ły lub przerzucania odpowiedzialności na innych (szkołę, spo łecze ństwo, destrukcyjnych rówieśników). 

        Młody człowiek przestaje być dzieckiem, rozchwianiu ulega jego dotychczasowe poczucie tożsamości, zmienia się jego ciało i psychika, pojawiają się nowe potrzeby i służące ich realizacji nowe zachowania. Najważniejszym środowiskiem zaspokajania tych potrzeb staje się grupa rówieśnicza, w której trzeba uzyskać akceptację, znaleźć swoje miejsce, ukształtować znaczące więzi, nauczyć się bycia z innymi. Potrzeba przyjaźni, miłości, znaczenia w grupie – wchodzą nierzadko w sprzeczność z presją na osiągnięcia w szkole i z wymaganiami życia domowego. Ponieważ trudno sobie z tym wszystkim radzić - rośnie w nastolatku niepewność i poczucie niskiej wartości, chwiejność emocjonalna, drażliwość, krytycyzm wobec siebie, ale też wobec dorosłych, zwłaszcza, jeśli zdają się tych trudności nie rozumieć. Dla rodzica często najtrudniejsze jest chyba to, że dziecko się od niego oddala, w pewnym sensie od niego ucieka. Nie chce już dużo z nim przebywać, przestają je interesować atrakcyjne dotychczas sposoby wspólnego bycia ze sobą. Izoluje się w domu, czas woli spędzać z kolegami, unika rozmów, które kiedyś lubiło. Jest krytyczne, bywa opryskliwe czy odpychające. Wielu rodziców przyjmuje te zmiany z trudnością, nie potrafi ich zaakceptować jako naturalnych w okresie dorastania. Niektórzy traktują je jako sygnały, że dzieje się coś złego, jako zdradę, opuszczenie, inni jako rozrastający się konfl ikt o niejasnych przyczynach. Nierzadko doświadczają poczucia winy, bo wyobrażają sobie, że przyczyną zmian są ich niedopatrzenia i zaniechania. Inni próbują nadal zajmować się dzieckiem tak jak to robili dotychczas, czyli traktują nastolatka jak dziecko – co może powodować nasilenie konfl iktów. Wielu dochodzi do przekonania, że dziecko już ich nie potrzebuje. Łatwo w takiej sytuacji o rezygnację z podejmowania kolejnych prób kontaktu z dzieckiem i zajęcie się rozmaitymi ważnymi sprawami.  Tymczasem dziecko nadal nas bardzo potrzebuje, ale potrzebuje nas inaczej.

        Rozluźnienie lub utrata wi ęzi emocjonalnej z dzieckiem to jedna z najpoważniejszych przyczyn bezradności wychowawczej. Oto najwa żniejsze rady, które mog ą pomóc jej uniknąć :

         Szanuj potrzebę autonomii swojego dziecka. Autonomia to prawo do prywatno ści, posiadania w łasnego terytorium i osobistych tajemnic. To tak że prawo do podejmowania w łasnych decyzji, stylu bycia, ubierania si ę, niekoniecznie zgodnych z poglądami rodzica.

        • Przyjmuj ze zrozumieniem to, że dziecko nie chce ju ż sp ędza ć z rodzin ą tyle czasu, co dawniej. Nie traktuj tego jako odrzucenia czy wyrazu niech ęci. Nie obwiniaj go o to ani nie oskarżaj, że z tego powodu czujesz si ę porzucony czy odrzucony – pamiętaj, że naturalnym zadaniem rozwojowym Twojego dziecka jest oddzielenie si ę od Ciebie i usamodzielnienie. Je żeli procesowi usamodzielniania si ę dziecka b ędzie towarzyszy ło poczucie winy wobec rodziców, przekonanie, że bez niego rodzice (rodzic) sobie nie poradzą – utrudnisz mu dorastanie.

        • Zaakceptuj chwiejność emocjonaln ą i dra żliwość dziecka. Wynikaj ą one najczęściej z gwa łtownych zmian, jakich ono do świadcza. Szybki wzrost ró żnych części cia ła, wzmo żone wydzielanie potu, pojawienie si ę tr ądziku, wydzielin z organów p łciowych, miesi ączki u dziewcz ąt i zmian g łosu u ch łopców – wszystko to powoduje, że nastolatek czuje si ę niezgrabny i nieatrakcyjny. Nie traktuj jego wybuchów z ł o ści jako wrogich aktów skierowanych przeciwko Tobie.

        • Staraj si ę z dzieckiem jak najwi ęcej rozmawia ć, ale nie wymuszaj kontaktu, pozwól, aby to ono decydowa ło o czym, kiedy i jak d ługo rozmawiacie. Nie narzucaj tematów rozmowy, unikaj wywierania presji.

        • Zadbaj o czas i miejsce rozmów. Unikaj ich prowadzenia w sytuacjach, kiedy jeste ś zaj ęty czym ś innym.

        • Naucz si ę rozpoznawa ć reakcje dziecka: zauważ, jakie tematy, jakie Twoje zachowania w rozmowie wpływają na nie zniechęcająco, a co powoduje jego zaciekawienie i zaangażowanie.

        • Okazuj dziecku empatię i akceptację. Staraj si ę zrozumie ć jego uczucia i okazuj mu to, nawet, je śli sprawy, którymi się przejmuje wydają Ci się błahe.

        • Staraj si ę przede wszystkim s łucha ć – bez os ądzania, krytykowania, czy obwiniania. Pami ętaj, że akceptacja nie musi oznacza ć zgody ani aprobaty! Mo żna akceptowa ć to, że dziecko ma odmienne pogl ądy bez zgadzania si ę z nim lub udzielania poparcia jego zachowaniom. Najwa żniejsz ą postaw ą jest pe łne szacunku s łuchanie, z pragnieniem zrozumienia punktu widzenia dziecka. Akceptacja daje szans ę na podtrzymywanie wi ęzi, podczas gdy jej uporczywy brak („Nie jeste ś w porz ądku; powiniene ś si ę zmieni ć”) b ędzie Was od siebie oddala ć .

        • Unikaj w kontakcie z dzieckiem destrukcyjnych zachowa ń, takich jak gro żenie, moralizowanie, pouczanie, diagnozowanie, krytyka dziecka jako osoby, karanie. Powstrzymuj si ę przed takimi reakcjami nawet wobec tych zachowa ń dziecka, których zdecydowanie nie akceptujesz. Rozpad wi ęzi zaczyna si ę mi ędzy innymi od tego, że dziecko przestaje mówi ć rodzicowi o sobie z l ęku przed kar ą lub krytyk ą ! S ą rodziny, w których rodzice i dzieci spieraj ą si ę ze sob ą, nawet bardzo gwa łtownie, w ró żni ących ich sprawach, ale więź pomi ędzy nimi zostaje utrzymana, bo dzieci maj ą pewność, że s ą przez swoich rodziców szanowane i kochane jako osoby. Ostre spory, nawet   śli emocjonalnie trudne, mog ą s ł u ż y ć lepszemu poznaniu si ę, zrozumieniu i dochodzeniu do kompromisów, dzi ęki czemu więź emocjonalna nie s łabnie, a jedynie wchodzi w now ą faz ę .

        • Dbaj o to, aby rozmowy by ły naprawd ę partnerskimi spotkaniami, podczas których Ty przede wszystkim s łuchasz, starasz si ę jak najwi ęcej od dziecka dowiedzie ć o jego życiu, uczuciach i problemach. Wystrzegaj si ę prowadzenia monologów. Nie „zagaduj” ciszy – je śli dziecko milczy, mo że trzeba troch ę cierpliwie poczeka ć lub prze ł o ż y ć rozmow ę na inn ą okazj ę . • Anga żuj dziecko w sprawy i przedsi ęwzi ęcia rodzinne, tak, aby czu ło si ę pe łnoprawnym cz łonkiem rodziny bior ącym udzia ł w rozpatrywaniu problemów i podejmowaniu decyzji. Szanuj w takich sytuacjach jego zdanie, nawet je śli si ę z nim nie zgadzasz. Dzieci cz ęsto nie uto żsamiaj ą si ę z rodzin ą, bo w wa żnych sprawach nikt ich nie pyta o zdanie, a decyzje s ą podejmowane bez ich udzia łu.

        • Dawaj dziecku wa żne zadania, podczas realizacji których b ędzie mia ło szans ę na sukces i potwierdzenie swojej warto ści. • Podtrzymuj i twórz ró żne formy wspólnego sp ędzania czasu: rytua ły i tradycje rodzinne, wyprawy, rozrywk ę, wspóln ą pracę.

        GDZIE SZUKAĆ POMOCY?

        Antynarkotykowy telefon zaufania 801 199 990

        Antynarkotykowa Poradnia Internetowa www.narkomania.org.pl

        Opracowała:

        B. Mikuła

    • Kontakty

      • Przedszkole Samorządowe Nr 2 we Włoszczowie
      • telefon do przedszkola (41) 39 43 432 e-mail: przedszkoles2@wp.pl
      • Os. Jana Brożka 14 29-100 Włoszczowa Poland
      • adres e- mailowy do intendentki : intendent.ps2@o2.pl
      • adres strony internetowej: www.ps2-wloszczowa.edupage.org
    • Logowanie